10 pomysłów na "wnętrzarski" świąteczny prezent!

pomysl na prezent

   Święta za nieco ponad dwa tygodnie! Może niektórzy z Was zdążyli już kupić świąteczne prezenty i mają "problem" z głowy, ale u niektórych z pewnością ta sprawa jest wciąż na liście "do załatwienia".  Z roku na rok kupienie trafionego podarunku staje się coraz trudniejsze, bo przecież nie można (można, można :)) kupować po raz któryś z rzędu kilku par ciepłych skarpet, perfum czy apaszek... Pamiętajmy jednak, że w święta nie chodzi głównie o prezenty... Jednak umilają nam one ten czas. Dziś podpowiem jakie prezenty okażą się na pewno tymi, które nie wylądują na dnie szafy. Zapraszam!

A! I jeszcze jedno! Wspomnę dziś o rzeczach, które związane są- jak ten blog- z wnętrzami. Oczywiście, sporo zależy od tego, dla kogo robimy prezent, bo gdyby tata dostał śliczny pudroworóżowy wazon... to mama wtedy musiałaby kupować kwiaty? :) Ale do rzeczy!

1. Wazon


pomysł na prezent
Fot. Linh Le

   Wazon- jak najbardziej "tak" jako prezent dla mamy, siostry, babci...w każdym razie dla płci pięknej. Jeśli na dodatek wiesz, że dana osoba lubi, gdy na stole co jakiś czas są żywe kwiaty, lub po prostu traktuje je (wazony) jako dekoracje, albo może i nawet kolekcjonuje, to tym bardziej decyzja o zakupie tego typu naczynia będzie odpowiednia! Jeśli wiesz, w jakim stylu, w jakich barwach jest mieszkanie bliskiej Ci osoby, to postaraj się o wybór, który będzie współgrał z wnętrzem. Jeśli jednak ma być to prezent do nowego mieszkania, które nie wiesz jak wygląda, postaw na coś neutralnego i bardziej uniwersalnego- przezroczyste szkło o ciekawej formie, fakturze, może coś w klasycznej bieli?

2. Pled


pomysl na prezent
Fot. Elena Kloppenburg

   Zimowymi wieczorami nic nie jest tak potrzebne jak... ciepły i miły w dotyku pled! O wyraźnym splocie i oryginalnym kolorze może być także dekoracją wnętrza. W sam raz na popołudniową drzemkę! Taki prezent zawsze się przyda. Jednak pamiętaj, aby była to tkanina dobrej jakości i w charakterze, który będzie współgrał z wnętrzem- podobnie jak w punkcie 1. ;)

3. Kuchenny gadżet

   Zajrzyjmy do kuchni! Może brat ostatnio wspominał Ci, że musi kupić opiekacz do tostów, bo marzą mu się ciepłe kanapeczki na śniadanie, albo ostatni sprzęt się zepsuł na amen? Może siostra wspominała o blenderze, bo niedawno postawiła na zdrowsze odżywianie się? Warto czasem pomyśleć, czy ktoś z naszych bliskich nie wspominał w niedawnej rozmowie o swoich potrzebach, małych marzeniach? To dobre pomysły na świąteczne upominki. Oby tylko brat/ siostra nie ubiegli Cie w zakupie! ;) (Zachowaj paragon, na wypadek, gdyby taka sytuacja miała miejsce- będziesz mógł oddać sprzęt do sklepu.) 

Pomyśl o oryginalnych, ale przede wszystkim praktycznych gadżetach, które mogą sprawdzić się w kuchni. Kolejny kubek z zabawną grafiką chyba odpada...?

4. Ramki na zdjęcia


pomysl na prezent
Fot. Alex Otto

   Wróćmy na chwilę do salonu. Mam wrażenie, że ramki na zdjęcia są rzadziej spotykane w roli świątecznego prezentu... czy się mylę? Mimo wszystko uważam, że wybór np. kilku ramek, tworzących razem ciekawą kompozycję jest pomysłem, który zagości albo na komodzie w salonie, albo ozdobi ścianę w sypialni. To oryginalny podarunek, którego zawartość pozwala zatrzymać wspomnienia na dłużej i przypomina ważne życiowe chwile

Ramki mogą być różnej wielkości, a nawet i różnych kolorów, ważne jednak, aby łączyły się np. pod względem stylu- glamour, skandynawski, minimalistyczny...- który oczywiście pojawia się we wnętrzu obdarowanego.

5. "Lego architecture"


pomysl na prezent
Fot. Grianghraf

   To z pewnością ciekawa propozycja dla chłopców! Co prawda nie jest to typowo wnętrzarski prezent, ale wiąże się z architekturą. "Lego architecture" to nie tyko świetna zabawa (rozwijająca m.in. zdolności manualne dziecka), ale i także możliwość poznania charakterystycznych budowli dla danego miasta na świecie. W tym roku pojawiły się zestawy dotyczące Dubaju i Tokio. Sądzę, że nie tylko dzieci byłyby zadowolone z takiego prezentu...

6. Karta upominkowa

   Najbardziej uniwersalny przez co i najbezpieczniejszy z prezentów. Osobiście, jestem wielką fanką kart upominkowych, bo jest to doskonałe rozwiązanie dla "trafionego prezentu". Karta do sklepu z artykułami i wyposażeniem wnętrz na pewno się przyda! Pamiętaj, że karty mają swoja ważność, ale zazwyczaj jest to około rok czasu. Jeśli obdarowany nie potrzebuje teraz nic z danego sklepu, to karta może np. wraz z inną porą roku okazać się przydatna podczas zakupów sezonowych.

7. Książki o "meblowym DIY"- dla majsterkowiczów

   Nie raz w księgarni natknęłam się na książki o tematyce DIY (ang. do it yourself- pl. zrób to sam). Idealny pomysł na prezent dla taty, dziadka lub osoby, która uwielbia majsterkowanie! Ciekawą propozycją jest książka "IKEA na nowo. Zrób to po swojemu". Wiele nieszablonowych pomysłów na to, jak możesz zaczarować proste meble i artykuły z popularnej "wnętrzarskiej sieciówki"! Książki o tematyce DIY mogą dotyczyć zarówno prostych rzeczy, np. wykonywanie dekoracji, jak i trudniejszych wymagających dobrze wyposażonego warsztatu.

8. Zestaw świec zapachowych 


pomysl na prezent
Fot. Daraspong Chomkwan

   Pięknie zapakowane, o aromatycznym zapachu- w czasie świąt mile wyczuwalne zapachy cynamonu, jabłka, pomarańczy, ale i także wanilii, drzewa iglastego...- mogą być sympatyczną niespodzianką dla osób, które dbają o domową atmosferę. Piękny zapach to zwieńczenie przedświątecznych porządków- w ciągu dnia zapewniony przez świeżo upieczone ciasto, wieczorem- przez świece. Ładnie skomponowane z dodatkami w postaci szyszek czy iglastych gałązek stanowią oryginalną, świąteczną dekorację.

9. Kalendarz ścienny


Fot. Maddi Bazzoccowa

   Do wyboru do koloru! Jeśli wiesz, że babcia/ mama co roku zmienia stary ścienny kalendarz na nowy, to zrób jej niespodziankę, kupując taki z oryginalnymi grafikami czy fotografiami. Może warto poszukać takowych w Internecie u projektantów graficznych? Piękny kalendarz zaprezentowała ostatnio Aleksandra Morawiak. Pastelowe barwy, prosta kompozycja, czytelna numeracja i oczywiście grafiki Oli. Taki kalendarz zdecydowanie spełni także funkcję dekoracyjną! Może ciekawie będzie wkomponować go w wiszącą na ścianie galerię ramek? A może warto pokusić się o ręczne wykonanie takiego kalendarza?

10. ... ?

... jaki według Ciebie może być kolejnym ciekawym wnętrzarskim prezentem? A może jest jakiś, który zdecydowanie odradzasz? Daj znać w komentarzu!

Fot główa: Element5 digitalfu

Projekt kuchni z salonem- jak połączyć dwie różne przestrzenie?

jak polaczyc kuchnie z salonem

   Deweloperzy w znaczniej części w projektach lokali mieszkalnych nie przewidują kuchni jako oddzielnego pomieszczenia. Dla jednych to korzystne rozwiązanie, ponieważ zyskują dodatkowy pokój np. sypialnię. Dla drugich, to trudne do połączenia z pokojem dziennym- nie chcą, aby był widoczny bałagan po "kuchennych rewolucjach", a zapach utrzymywał się przez dłuższy czas w miejscu, gdzie chce się odpocząć. O tym jak dobrze zaprojektować kuchnię opowiem w przyszłym artykule, ale dziś podpowiem Ci jakie rozwiązania pomogą sprytnie połączyć kuchnię z salonem tak, aby wizualnie nie przytłoczyła strefy salonu jednocześnie spełniają wszystkie potrzebne funkcje.

Porządek w kuchni- sprawa podstawowa.

   Najprostszym sposobem na to, aby nie było widać bałaganu po gotowaniu jest po prostu posprzątanie go i dbanie o porządek w trakcie przygotowywania posiłku. Niestety tę umiejętność posiadają tylko kobiety :)

Kuchnia w szafie?


jak polaczyc kuchnie z salonem
Źródło: https://www.zephyrandstone.com.au/blog/designing-the-perfect-butlers-pantry

   Inwestorzy decydując się na połączenie kuchni z salonem często zaznaczają, że chcieliby, aby kuchnia nie była "zbyt widoczna". Można ją schować! Takie rozwiązanie jest możliwe dzięki specjalnemu systemowi frontów meblowych. Zamknięte wyglądają jak duża szafa- jednolita powierzchnia w kolorze ścian spowoduje, że wizualnie kuchnia zniknie. Fronty można (złożyć,) przesunąć i schować "w zabudowie kuchennej". Niestety to rozwiązanie nie należy do tanich, ale jeśli bardzo zależy Ci na maksymalnym zakryciu blatów kuchennych, sprzętu, szafek dolnych i wiszących  to jest to najbardziej korzystna opcja. (Pamiętaj, że jeśli wybierasz droższą rzecz do swojego mieszkania, to druga może być tańsza- w ten sposób zbalansujesz budżet.)

   Jeśli powyższe rozwiązanie okazuje się za drogie, to zabudowa kuchenna musi być zaprojektowana tak, aby "zlewała się z otoczeniem". Tzn., że meble muszą mieć charakter mebli w pokoju dziennym- być wykonane w podobnym stylu i kolorystyce. Najlepiej też, gdy będzie miała symetryczny układ (jeśli zajmuje tylko jedną ścianę). Sprzęty w minimalistycznej formie, w kolorze mebli kuchennych lub jako akcent kolorystyczny występujący w całym wnętrzu. Okap najlepiej jeśli jest do zabudowy- schowany w szafce wiszącej. Zminimalizuj ilość sprzętów na blacie. Jeśli nie używasz codziennie wyciskarki do owoców, zaplanuj dla niej miejsce w szafie.

   Jednolita posadzka również przyczyni się do wizualnego scalenia strefy salonu i kuchni. Jeśli jednak nie chcesz ryzykować trwałego zabrudzenia jasnej drewnianej posadzki możesz zabezpieczyć ją chodnikiem lub położyć płytki w pasie przed zabudową meblową na ok. 60 cm odległość.

Kuchnia bez szafek wiszących- prawie jak w pokoju.


jak polaczyc kuchnie z salonem
Źródło: https://bobedre.dk/indretning/koekken/koekkenet-i-stuen

   Jeśli nie potrzebujesz dużo miejsca do przechowywania, zrezygnuj z szafek wiszących. Być może wystarczy jedna prosta połka ścienna pełniąca zarówno funkcję przechowywania jak i eksponowania- ustaw na niej jednolite kubki i wazon z żywym kwiatem lub piękną gałązką. Zagospodaruj tę część pustej ściany obrazami lub oryginalna tapetą; dodaj dekorację w postaci kinkietów. Taki zabieg nada kuchni pokojowego charakteru, a to sprawi, że będzie tworzyła spójną całość z częścią salonu. Dolna zabudowa kuchenna będzie wyglądem kojarzyć się z długą komodą. Może warto wygospodarować w mieszkaniu niewielkie pomieszczenie lub szafę w przedpokoju jako miejsce do przechowywania produktów suchych, sprzętów czy dużych naczyń, z których korzystasz od czasu do czasu. Dzięki temu może okazać się, że w kuchni potrzebujesz miejsca do przechowywania tylko niezbędnych na co dzień rzeczy. Kolor zlewozmywaka niech będzie jak najbardziej zbliżony do koloru blatu lub wykonany z tego samego materiału, a bateria niech kolorystycznie wtopi się w tło ściany.

Aneks kuchenny w kształcie litery "U" lub "L".

   Często zdarza się tak, że deweloperski plan zakłada umieszczenie kuchni "we wnęce" i często jest to niestety niewielka "wnęka"... Okazuje się, że kuchnia nie zmieści się na jednej ścianie, a co najmniej na dwóch (kształt litery "L"), jak nie dwóch plus wyspa, lub trzech ścianach (kształt zabudowy w literę "U"). W tym przypadku nie zawsze sprawdzi się rozwiązanie z "kuchnią w szafie".  Newralgicznym miejscem jest zazwyczaj koniec zabudowy kuchennej i początek przestrzeni pokoju dziennego, w której ląduje najczęściej sofa. Osobiście nie przepadam za "bezpośrednim spotkaniem się" tych dwóch stref. Jak zatem można je oddzielić? 

jak polaczyc salon z kuchnia
Źródło:https://www.planete-deco.fr/2018/05/15/un-appartement-parisien-renove-pour-un-couple/

   Pierwszym sposobem jest stworzenie z aneksu kuchennego oddzielnego pomieszczenia. Może zdarzyć się tak, że to nowe pomieszczenie nie będzie miało okna, ale dopływ naturalnego światła można zapewnić dzięki świetlikom w ścianie (ciekawie i dobrze zakomponowanym przeszkleniom z matową lub całkowicie transparentną szybą). W tym przypadku kuchnia staje się całkowicie odseparowanym pomieszczeniem, zatem mamy pewność, że zapachy nie będą rozprzestrzeniać się w całym mieszkaniu. Kwestią, na którą trzeba zwrócić uwagę w tym przypadku jest ogrzewanie- być może trzeba będzie dodać kaloryfer do nowo powstałego pomieszczenia.

   Drugim rozwiązaniem jest stworzenie ażurowej przegrody, która oczywiście będzie współgrała ze stylem i charakterem całej przestrzeni. Można wykonać ją z drewnianych listew, z metalowych profili polakierowanych na dowolny kolor, czy nawet z lin jutowych zamocowanych do podłogi i sufitu. Przegroda prócz funkcji wydzielenia stref może tez pełnić funkcję dekoracyjną lub/i przechowywania (ekspozycji) drobnych przedmiotów; może być świetnym miejscem dla roślin. Ażurowość formy zapewni dopływ naturalnego światła dla części roboczej (blatu).

jak połączyć kuchnię z salonem
Fot. r-architecture- TRCJ

   Elementem, który symbolicznie może wydzielić strefę kuchni od strefy salonu, albo raczej delikatnie scalić te dwie przestrzenie, jest wyspa kuchenna lub stół. Nie zawsze jednak układ czy rozmiary pomieszczenia pozwalają na takie rozmieszczenie funkcji. Często jest też tak, że inwestor musi wybrać: stół lub wyspa kuchenna (z miejscem do spożywania posiłków).

   Projekt kuchni połączonej z salonem nie zawsze należy do zadań łatwych. Jako inwestor zastanów się czy taki układ pomieszczeń Ci odpowiada- czy wolisz kuchnię jako zamknięte pomieszczenie czy jako aneks w pokoju dziennym. Na "wizualne ukrycie" kuchni jest kilka sposobów i wcale nie muszą kosztować fortunę. Ten temat na pewno jest wart przemyślenia, ponieważ przyjęte rozwiązanie będzie służyło Ci przez wiele lat.

źródło fot. głównej: http://www.home-designing.com/2015/06/a-bright-home-with-lots-of-storage-friendly-space

Kolor- od tego możesz zacząć koncepcję wnętrza!

kolor we wnętrzu
   Pierwszy a może już kolejny projekt przed Tobą i nie wiesz od czego zacząć? Na pewno nie od uruchomienia programu do projektowania 3D czy rysowania 2D! Nie, nie, nie! Może na początek rozejrzyj się wokół siebie, wyjrzyj przez okno, albo idź na spacer. Patrz, rozglądaj się, wyłapuj okiem ciekawe kadry i zestawienia kolorów. Innymi słowy szukaj inspiracji! Czasem nawet pewnie nie zdajesz sobie sprawy jak bogaty w barwy jest otaczający cię krajobraz. Ciekawe kolorystyczne zestawienia można odnaleźć w modzie, przyrodzie, tkance miejskiej… Pokażę ci dziś kilka przykładów takich inspiracji oraz wspomnę o internetowej aplikacji, która ułatwia stworzyć odpowiednie zestawienia barw. Podpowiem także jak możesz optycznie/wizualnie zmienić wnętrze (jego wymiary).

Kolorystyczne inspiracje.


   Mocne, żywe lub pastelowe kolory mogą stać się bazą do projektu koncepcji wnętrza. Spójrz na przykłady poniżej- przekonaj się , że moda, przyroda, ulica mogą stać się kolorystyczną inspiracją.

kolor we wnetrzu
kolor we wnetrzu

kolor we wnetrzu
Fot. Alexi Romano
   Jak na podstawie fotografii wybrać taki zestaw kolorystyczny, który nas zachwyci i zainspiruje do dalszego działania? Pomocne może okazać się narzędzie od firmy  Adobe. Mowa o Adobe Color Wheel Jest to aplikacja, która na podstawie koła barw utworzy odpowiedni schemat kolorów: monochromatyczny, analogiczny, dopełnieniowy, triada…
Istnieje także druga opcja- po wgraniu zdjęcia do aplikacji otrzymamy zestawienie kolorów wybranych automatycznie z fotografii w schemacie: jasnym, ciemnym, głębokim… Każdy ze schematów możemy zapisać w swojej bibliotece, a nawet opublikować- udostępnić je dla innych użytkowników oraz odkrywać ich zestawienia.

Kolorystyczne "czary-mary".

kolor we wnetrzu

   Przejdźmy teraz do wnętrzarskich, kolorystycznych trików! Istnieje kilka sposobów na to, aby np. obniżyć sufit w zbyt wysokim pomieszczeniu, lub nieco je poszerzyć. I wcale nie musimy wyburzać ścian, aby uzyskać taki efekt. Jak zrobić to posługując się tylko kolorem? Spójrz poniżej- oto kilka wskazówek:
- aby obniżyć sufit w pomieszczeniu pomaluj sufit na ciemniejszy kolor niż ściany; możesz dodatkowo pomalować fragment ścian, które stykają się z sufitem- zrobić taką opaskę;
- jeśli chcesz, aby długi wąski pokój stał się nieco szerszy jego krótszą ścianę pomaluj na ciemny kolor, a dłuższe na jasny. Ciemna barwa optycznie przybliży krótszą ścianę;
- jasne barwy i odbijające powierzchnie powiększają pomieszczenie, natomiast ciemne i matowe- zmniejszają;
- pomieszczenie pomogą wysmuklić pionowe pasy- namalowane lub jako wzór na tapecie; poziome- poszerzą i „osadzą” wnętrze; ten sam efekt mogą spowodować kolorystyczne boazerie- dolną część ścian (np. do wysokości 90 cm) malujemy na wybrany kolor.

Jeszcze kilka zdań o początku procesu projektowego. 


   Zawsze zaczynam projekt od szukania inspiracji- poszukiwania „nastrajających” barw. Schemat kolorów, który będzie bazą dla koncepcji wnętrza czasami po prostu bierze się z kilku maźnięć markerami. Bogata paleta odcieni pisaków daje możliwość dobrania kolorów czy to w mocnych, żywych tonacjach czy delikatnych, pastelowych… Kiedyś zdarzyło mi się zafascynować kolorami…, zmywając naczynia! Mocny róż gąbki i żółty talerzyk bardzo dobrze się ze sobą komponowały! :) Zatem (młody) projektancie! Nie zaczynaj projektowania od włączenia komputera i programów! Wyjdź na spacer, poprzeglądaj czasopisma, wyjrzyj przez okno- zainspiruj się tym, co otacza Cię dookoła. Pamiętaj! Inspiracją do projektu wnętrza nigdy nie jest fotografia przedstawiająca inne wnętrze. Jest to jedynie propozycja jakiegoś rozwiązania, które można zastosować w projekcie.
(autor pierwszej fotografii: Shane Rounce)

Jak ozdobić pustą ścianę? (cz. 2.)

dekoracje sciany

   Dwa dni temu miałam okazję pokazać Wam jak ozdobiłam ścianę w przedpokoju we własnym mieszkaniu, dzięki czemu zaoszczędziłam sporo gotówki. Jeśli jeszcze nie widziałeś efektu końcowego sprawdź wcześniejszy post. Dziś zapraszam do kontynuacji pomysłów na dekoracje ścienne. Więcej zdjęć z przykładami znajdziesz w tablicy na Pinterest.

5. Oświetlenie.


dekorowanie sciany
Fot. Swabdesign

Oryginalnym elementem wystroju wnętrza- dekoracji ściennej- może być oprawa oświetleniowa- kinkiet (oprawa ścienna). Oprócz tego jest dodatkowym punktem świetlnym, który wyróżnia/podkreśla np. galerię ścienną, oryginalny mebel, lub doświetla blat biurka…
Oprawa ta może posiadać długie, regulowane ramię, albo stanowić nieruchomy punkt. Wielkości, wzory, kolory…- do wyboru! Pomyśl jednak chwilę jaką główną funkcję ma spełniać dodatkowy punkt świetlny. To pomoże Ci w poszukiwaniach. 
W sypialni ciekawie będą wyglądać kinkiety umieszczone po dwóch stronach łóżka. Nie koniecznie muszą być te same. Mogą mieć np. tę samą formę ale różne kolory, albo na odwrót- ta sama barwa ale innym model, lub z jednej strony kinkiet a z drugiej- oprawa zwieszana…- kombinacji jest wiele.
Kinkiety są też świetnym uzupełnieniem ściennych kompozycji ze sztukaterii. Możesz zachować układ symetryczny, mocując np. dwa kinkiety- z prawej i lewej strony- lub jeden- pośrodku. Umieszczenie oryginalnej oprawy po jednej stronie sprawi, że monokolorystyczna ściana ze sztukaterią będzie znakomitym tłem dla podkreślenia wyglądu oprawy.
Światło jest bardzo ważnym aspektem w projektowaniu wnętrz. Można by pisać i pisać, ale o tym być może w późniejszych wpisach.

6. Lustra.


dekoracje scienne
Fot. Amel Majanovic

Użycie lustra/ luster ma w sobie kilka zalet- oprócz funkcji dekoracyjnej dodatkowo powiększa przestrzeń oraz rozjaśnia ją, no i oczywiście- możemy się w nim przejrzeć! Odpowiednie umieszczenie odbijającej powierzchni sprawi mylne wrażenie kontynuacji pomieszczenia- najczęściej gdy lustro sięga od posadzki do sufitu („dodatkowe metry kwadratowe” :) ).
Największy urok dodaje lustru rama- cienka metalowa lakierowana; szeroka, drewniana, bogato zdobiona; w formie plecionki lub z piórek…- ponownie-„ do wyboru, do koloru”!
Dekoracja ścienna w postaci lustra na pewno sprawdzi się w przedpokoju, ale także i w pokoju dziennym lub w jadalni. We wnętrzach nowoczesnych dobrze będą wyglądać lustra w prostej (minimalistycznej) ramie, natomiast w kamienicy- w pozłacanej i zdobionej. Naturalna dębowa oprawa będzie pasowała do wnętrz skandynawskich i vintage.

7. Kompozycja oryginalna- zestawienie różnych elementów.


dekoracje scienne
Fot. Chance Anderson

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wymienione wyżej pomysły zmiksować. Jak najbardziej możesz wykorzystać tapetę i na jej tle stworzyć kompozycję z luster lub obrazków. Pamiętaj, aby wzór okładziny ściennej nie był zbyt wyrazisty, bo grafiki nie będą pasować lub po prostu znikną. 
Możesz zaaranżować ścianę korzystając z oprawy oświetleniowej, półki na książki, grafik, fotografii, luster… Kompozycja może być różnorodna i nieco chaotyczna. Taki pomysł najlepiej sprawdzi się na białej ścianie w „prosto urządzonym” wnętrzu. Dekoracja ta nie będzie wtedy przytłumiać przestrzeni.

To zaledwie kilka pomysłów, które, mam nadzieję, mogą Cię zainspirować do udekorowania ścian Twojego „m”, nieco innych niż kompozycje z obrazków. Te oczywiście mogą być w przeróżnej konfiguracji i zachwycać swoją oryginalnością.  Jeśli trudno jest Ci się zdecydować, śmiało napisz na maila, a pomogę w podjęciu decyzji! (A może myślisz nad remontem? Zapraszam do kontaktu!) 

Ściana DIY i kilkaset złotych w kieszeni.

dekoracje scienne

   W poniedziałek opublikowałam post dotyczący dekoracji ściennych, które możesz wykonać samodzielnie, niewielkim lub zerowym kosztem (nie licząc oczywiście czasu i odrobiny wysiłku fizycznego). Akurat tak się złożyło, że wieczorem tego samego dnia postanowiłam, że w końcu odmienię przedpokój w swoim mieszkaniu. Chcę podzielić się z Tobą efektami tej pracy i tym samym pokazać Ci, że w dwie godziny samodzielnie możesz zrobić "efekt wow" w swoim "m". Zapraszam do krótkiej lektury!

(Jeszcze małe wyjaśnienie co oznaczy "DIY"- wyrażenie z j. angielskiego, skrót od "do it yourself", czyli zrób to sam(-emu))

1. Jak było wcześniej? 



   Nieco ponad rok temu udało nam się z mężem kupić mieszkanie w kamienicy, w centrum Gdańska, a więc przestrzeń, którą zastaliśmy nie była "czysta"- niewykończona- jak jest to w przypadku mieszkania od dewelopera. Mieszkanie wtórne ma w sobie ten plus, że od razu można się do niego wprowadzić. Nasze lokum było w bardzo dobrym stanie i zmiany wprowadzaliśmy (i nadal wprowadzamy!) stopniowo.
Przedpokój jest bardzo niewielki (nie ma w nim nawet miejsca na szafę) i zmieściła się tu tylko nieduża szafka na buty oraz trzy wieszaki ścienne na odzież wierzchnią (nie było nawet miejsca na lustro). Na podłodze szare płytki, ściany pomalowane "prawiebiałą" farbą, oczywiście z zabrudzeniami od butów i kurtek. Mimo niewielkiej przestrzeni i przez to niewielkiej ilości pracy, jaka przypadała na przedpokój, najpierw zajęliśmy się wnętrzami, w których spędzamy większość czasu. Czas na przedpokój przyszedł w miniony poniedziałek!

2. Pomysł na zmianę.


   Wstępnie myślałam o tapecie- na jednej ścianie, bo trzy pozostałe to czworo drzwi... Wzór i kolorystyka miały pasować do charakteru wnętrza salonu i przyszłej kuchni. Wybrałam kilka wzorów w odcieniach beżu, przygaszonego różu, z motywem roślinnym... Zmiany miałam dokonać już kilka miesięcy temu, ale nastał czas pandemii- markety budowlane i "wnętrzarskie sklepy" pozamykano i pomysł odłożyłam na później. Jednak postanowiłam zaryzykować i zamówić tapetę przez Internet, bez wcześniejszego oglądania jej na żywo. Zamówiłam! Przesyłki spodziewałam się za 3-4 dni...no maksymalnie za tydzień. W mailu wiadomość: "przewidywany termin doręczenia [...]" za dwa tygodnie... Poczekam. Kolejny mail: "przewidywany termin doręczenia za" (kolejne)- cztery tygodnie... Zrezygnowałam z zamówienia. I tak na konto wróciło do mnie ponad 400 zł, a braku przesyłki wcale nie żałowałam. Dobrze, że tak się stało, bo do wybranego wzoru nabrałam wątpliwości po kilku dniach :)

3. Ściana DIY- kolejny pomysł, szybka decyzja i realizacja.


   Szybkiemu podjęciu decyzji w zmianie przedpokoju (w wybrany już nowy sposób) sprzyjały dwie sprawy: zbliżający się czas bardziej wymagającego remontu kuchni oraz chwila wolnego czasu wieczorem. Jak wspominam w swoim poście o szybkich zmianach w domu, jednym z nich jest malowanie. Jeśli masz w piwnicy (w garażu, na strychu...) farbę z poprzedniego malowania, możesz wykorzystać ją ponownie w dekoracji innego pomieszczenia. Tak też właśnie zrobiłam! Pół puszki szarej farby, którą użyliśmy w gabinecie (zwanym przez nas "pokojem pracy") przydało się i wystarczyło (a nawet jeszcze zostało!) do pomalowania przedpokoju. Ale! Nie pomalowałam całej ściany od posadzki do sufitu; kolor jest trochę ciemny- pasuje do płytek, ale to rozwiązanie byłoby nieco przytłaczające dla tego małego wnętrza. Do malowania nie potrzebowałam pędzli, a... zmywaka do naczyń! Pomysłem okazało się wykonanie powtarzalnego wzoru za pomocą "stempla"- krótszego boku gąbki. Wykonane od ręki- bez wykreślania linii i podziałów.
Stemplowanie zaczęłam od góry. Mąż nie spodziewał się tego, co planuję i z początku był sceptyczny, widząc tylko wzór w dwóch górnych liniach. Ale efekt końcowy, zwłaszcza po dodaniu obrazków i lusterka oraz po ustawieniu szafki i wazonu miło go zaskoczył. Ściana sprawia wrażenie pokrytej tapetą. Każdy mały prostokącik jest inny od sąsiadującego i nie zawsze przypada równo pod tym na górze/na dole. Dzięki temu wzór jest unikalny i ma większą wartość (widać, że wykonany jest odręcznie).

dekoracje scienne

   Dwie ( i pół) godziny pracy, łącznie z robieniem relacji fotograficznej i przedpokój zmienił się o 180 stopni! Niewielka przestrzeń wydaje się teraz być większa i zdecydowanie bardziej przytulna. Co prawda, nie ma w nim miejsca na odzież wierzchnią, ale tę przenieśliśmy w inne miejsce. Jestem (jesteśmy!) bardzo zadowolona z efektu końcowego... i ta satysfakcja, że zrobiłam to sama :)
   I jak podoba Ci się taka własnoręczna dekoracja ścienna? Zachęcam do spróbowania! A jeśli odważysz się, "wystemplujesz" ścianę, a końcowy efekt Cię nie usatysfakcjonuje, pamiętaj, że zawsze możesz wtedy zamalować całą ścianę :)

PS W kolejnym poście druga część pomysłów na ozdobienie ścian.

dekoracje scienne

Jak ozdobić pustą ścianę? (cz. 1.)

dekoracja sciany

    W końcu jest! Nasze wymarzone, wyśnione, już pomalowane i umeblowane! Prawie idealne, prawie jak z „journal’a”… choć czegoś jeszcze brakuje, trochę pusto… zwłaszcza nad komodą/ sofą/ biurkiem/ stołem…
   Jestem totalną przeciwniczką pustych ścian! Zwłaszcza białych- pusta, zimna płaszczyzna… Dekoracje we wnętrzu są jak biżuteria w modzie- to akcent, dodatek, dopełnienie całości. 
Pustą ścianę najłatwiej i najszybciej udekorować obrazem/ zdjęciami w ramce, ale istnieje kilka innych opcji, które może wydadzą Ci się ciekawsze niż wspomniana powyżej.

1. Sztukateria.


dekoracja sciany

    To oryginalny sposób na dekorację ściany, jednak wymaga dużo cierpliwości i staranności, zwłaszcza jeżeli chcesz sam spróbować swoich sił w przycinaniu i naklejaniu listew. Elementy sztukaterii dostępne są nawet w marketach budowlanych i cenowo nie zaszkodzą mocno Twojemu portfelowi. Występują jako: listwy ścienne, przysufitowe, przypodłogowe, rozety… Są wykonane z  mocniejszego lub mniej odpornego na uszkodzenia mechaniczne materiału (styropianu, gipsu…), który da się pomalować np. farbą do ścian.
Listwy styropianowe można docinać samemu za pomocą piłki metalowej i korytka (aby precyzyjnie dociąć element np. pod kątem 45 st., by móc ładnie i dokładnie połączyć listwy (w narożnikach), tworząc ramę).  
Kompozycja elementów sztukateryjnych jest dowolna- może mieć charakter klasyczny, lub bardziej nowoczesny.  Nie musi zajmować wszystkich ścian w pomieszczeniu. Możesz wyróżnić w ten sposób jedną płaszczyznę (np. kompozycja pionowych prostokątów, które dodatkowo wizualnie podwyższą pomieszczenie), a resztę pozostawić w kolorze, lub użyć tapety w delikatny wzór, który nie odciągnie uwagi od sztukaterii.

2. Tapeta.


dekoracja sciany

    Podobnie jak ze sztukaterią- jeśli jesteś cierpliwy, śmiało możesz spróbować poradzić sobie z nią sam! Tapeta sprawdzi się świetnie zarówno w przedpokoju, salonie, jak i kuchni czy jadalni. Najbardziej znany i najczęściej wykorzystywany rodzaj tapety to tapeta na fizelinie. W opcji laminowanej jest bardziej odporna na zmywanie zabrudzeń (podobnie tapeta winylowa). Taką wersję polecam szczególnie do kuchni lub przedpokoju. 
Co do wzoru… dla mnie jest tego za du-żo! :) Jeśli zaczynasz poszukiwanie tapety w sklepie internetowym skorzystaj z wyszukiwarki- określ rodzaj pomieszczenia, kolorystykę, motyw, wzór… W sklepie stacjonarnym- zdaj się na pomoc sprzedającego. Opowiedz o swoich wymaganiach i upodobaniach estetycznych, dobrze jest też pokazać fotografie wnętrza, ściany, na której planujesz tapetę.
Pamiętaj, że położenie tapety na ścianę to rozwiązanie raczej na dłużej. Wybór wzoru powinien być zatem dobrze przemyślany i zaplanowany. Mocne wzory raczej nie będą wymagały dodatkowych dekoracji, delikatne można wzbogacić dodatkami.

3. Rośliny- żywy obraz. 


dekoracje scienne

    Tutaj pomysłów na roślinną aranżację może być mnóstwo! Im więcej roślinek, tym lepiej. Niewielkie doniczkowe rośliny możesz poustawiać na otwartych półkach ściennych. Taki pomysł dobrze sprawdzi się np. w kuchni, gdzie zamiast kwiatków możesz posadzić zioła. W metalowych czy glinianych osłonkach będą pasowały zarówno do wnętrz rustykalnych, skandynawskich, jak i loftowych. 
Jeśli rośliny są większe możesz postawić kilka na komodę- będą dobrze prezentowały się na tle jasnej ściany i jednocześnie staną się jej ozdobą. Przez swoją wysokość wraz z meblem/ kwietnikiem będą zajmować większą część płaszczyzny.
Innym pomysłem (bardziej kosztownym i czasochłonnym) jest tzw. wertykalny ogród-  rozwiązanie systemowe (specjalna konstrukcja), które daje wrażenie wyrastającej ze ściany zieleni.

4. Półki na książki (i książki!).


dekoracje scienne
Fot. Nathan van Egmond 

    Jeśli Twoje domowe literackie zasoby to więcej niż kilka książek możesz spróbować wyeksponować je w kompozycji ściennych półek. Półki mogą być takie same, ułożone równo, jedna nad drugą, lub obok siebie. Taki układ wprowadzi ład i harmonię. Konstrukcja mebla może być otwarta- płyta oparta na wspornikach- lub mieć zamkniętą formę (pozioma szafka bez frontu :) ). Jeśli biblioteka jest znacznych rozmiarów warto zainwestować w dedykowany dla książek mebel np. witrynę z transparentnymi frontami lub zabudowę na wymiar, które zajmą (prawie) całą powierzchnię ściany.

   Dziś przedstawiłam Ci cztery z siedmiu propozycji na dekorację ściany. Może któryś z nich już sprawdził się w Twoim mieszkaniu? Daj znać w komentarzu! A może miałeś jakieś przygody z przyklejaniem tapety lub sztukaterii? :) Koniecznie zobacz na moim Pinterest tablicę "Jak udekorować pustą ścianę? cz. 1", gdzie znajdziesz więcej zdjęć obrazujących powyższe przykłady.

Kilka pomysłów na zmiany w domu w czasie izolacji.

aranzacja wnetrz


   Nikt nie przypuszczał, że w tych czasach spotkamy się z pandemią. Koronawirus zaskoczył nas wszystkich, nikt nie był przygotowany. Spędzamy większość czasu w domu, co dla większości z nas jest czymś niecodziennym, nienaturalnym- 24 na dobę… Trzeba jednak wykorzystać ten czas zarówno na pracę, jak i na inne aktywności, ale też i  na odpoczynek.
Nasze 4 kąty stały się dla nas „codziennym środowiskiem przebywania”.  Może to dobry czas, żeby je nieco zmienić, odświeżyć? Co możesz zrobić w „swoim m” w czasie kwarantanny nawet bez ponoszenia kosztów i przy niewielkim wysiłku? Oto kilka sprawdzonych przeze mnie pomysłów:


1) Generalne porządki.



jak zmienic wnetrze
Fot. Sarah Brown

  Teraz koniec wymówek, że jesteś zmęczony po pracy, że już późno, albo, że w weekend nie było czasu… Spójrz przez okno! Warto, aby „widok na świat” był jak najpiękniejszy i jak najbardziej przez Ciebie dostrzegany. Niech zieleń i promienie słońca wręcz wpraszają się do twojego pokoju! Umyj okna, wypierz zasłony, odsłoń rolety, przewietrz mieszkanie- zadbaj o jakość powietrza w domu! Wytrzyj zalegający kurz nawet w najtrudniej dostępnych zakamarkach- pamiętaj o lampach, wysokich szafach, parapetach i kwiatkach… a skoro jesteśmy już przy roślinach…



2) Zadbaj o zieleń.


jak zmienic wnetrze
Fot. Prudence Earl

To dobry czas, aby przesadzić kwiatki do większych doniczek lub/i zgromadzić ich w mieszkaniu jak najwięcej. Zieleń zrekompensuje trochę park czy ogród; doda więcej energii i świeżości we wnętrzu. Pamiętaj, że dostajesz od roślinek tlen, więc będą sprzyjały w dbaniu o jakość powietrza. Patrzenie na zieleń uspokaja, wiec dobrze mieć kilka sztuk w (Twoim nowym) miejscu pracy.



3) A może re-aranżacja?


Należę do osób, które co jakiś czas (co kilak miesięcy) robią przemeblowanie. Nie musi być to nowy układ funkcjonalny dla całego mieszkania, wystarczy zmiana w jednym pokoju, np. salonie czy „pokoju pracy”. Przestawiam kilka mebli, zmieniam zdjęcia/ grafiki w ramkach, przy okazji sprzątam (tak generalnie:) ) i już czuję się jak w nowym pokoju/ mieszkaniu!
Odświeżenie przestrzeni w ten sposób daje nową dodatkową energię i sprzyja kreatywności. Jeśli zatem zaczynasz prace nad nowym projektem, lub od jakiegoś czasu nie możesz skupić się na swoich obowiązkach, na wyznaczonym zadaniu- szczerze polecam- zrób przemeblowanie! Daj znać czy pomogło! :)


4) I jeszcze krok dalej? Prawie remont.



aranzacja wnetrz
Fot: Milan Popovic

Większą, ale i trwalszą zmianą będzie... malowanie! Jeśli nie chcesz, nie możesz kupić nowej farby, to być może w piwnicy znajdziesz puszkę niezużytej z poprzedniego remontu? Zastosowany w salonie kolor możesz przenieść np. do sypialni lub do przedpokoju. Uwaga- nie musisz malować wszystkich ścian od podłogi do sufitu (w szczególności jeśli jest to intensywny kolor!). Wystarczy, że pomalujesz jedną ścianę i to niecałą- np. do wysokości 110 cm od posadzki. Dodatkowo zamalowany fragment możesz zwieńczyć sztukaterią, drewnianą listwą, paskiem innego koloru lub delikatnym wzorem (np. szeregiem kropek), albo zakończyć pomalowaną powierzchnię w sposób nieregularny, urwany, niedomalowany.

Odmień ściany, dekorując je obrazami, fotografiami lub innymi przykładami sztuki rękodzielniczej. Do kompozycji ramek możesz dodać lustro lub stworzyć układ z samych luster- dodatkowo rozjaśnią i powiększą wnętrze. ( Więcej o dekoracjach ściennych napiszę m.in. w tym poście.)


5) Może coś nowego? Zakupy!



aranzacja wnetrz
Fot: Clay Banks

Co prawda, nie możemy wyjść z domu i pochodzić po sklepach ( z wyposażeniem wnętrz- bo tych najbardziej mi brakuje), ale zawsze można zrobić „wirtualny spacer” w  sklepie online! Uwaga! Produkty znikają w ekspresowym tempie (zwłaszcza odzież).  Zakup kilku dodatków i dekoracji wprowadzi do mieszkania wrażenie odświeżenia i porządku (a same zakupy sprawią trochę przyjemności :) ). Zatem- nowe zasłony w intensywnym kolorze? Musztardowy, zielony, w delikatny kwiatowy wzór? Może nowe poszewki na poduszki? Na komodzie świetnie prezentować będą się wazony z przydymionego, barwnego szkła- lekkie i odbijające światło. Nowy zestaw filiżanek do kawy na balkonie? Może nowe grafiki do ramek? (A może sam/-a coś namalujesz?!) Świece zapachowe! Tak- te o orzeźwiającym, świeżym zapachu: trawa cytrynowa, owoce cytrusowe, bawełna… Zapach i ciepło (ognia czy promieni słońca) sprawią, że w przestrzeni domu będzie miło i spokojnie (pod warunkiem, że wyłączysz wiadomości).
W sklepach internetowych z pewnością trafisz na promocje, więc polecam skorzystać i zaszaleć nieco na kilka nowych dekoracji!

Zmiana otoczenia jest wskazana, zwłaszcza, gdy masz intensywną pracę, dużo obowiązków i cięgle napięty grafik. Niestety, teraz możemy jedynie „podróżować” po własnym mieszkaniu- z kuchni „pojechać” do pokoju dziennego i w drugą stronę. Zadbaj zatem o to, aby przestrzeń, która otacza Cię teraz 24h była sprzyjająca zarówno  pracy, jak i odpoczynkowi. Jeśli możesz, zmień ją nieco, aby dodać sobie więcej energii i motywacji do działania  lub po prostu miło odpocząć.  Jeśli masz inne pomysły, lub któryś z powyższych sprawdził się w Twoim domu, koniecznie daj znać!